Stało się!
Mój autorski pomysł na zadbanie o formę ujrzał w końcu światło dzienne.
A dokładnie – uzyskał fizyczną formę.
Zrobiło mi się głupio, kiedy uświadomiłem sobie, że treść Treningu Minimalnego była gotowa… dwa lata temu!
Brakowało pewności siebie i przekonania o możliwości sukcesu.
Tak to niestety jest, kiedy człowiek zabiera się za coś z zupełnie innej bajki.