Maggie May

I
Co zdarzyło kiedyś się, opowiedzieć dziś wam chcę,
Chociaż wielu z was historie takie zna.
Głupio wyszło ale tu, w starym porcie Liverpool,
Pierwszy raz ogołocono mnie do cna.
C C7 F F
C C G G7
C C7 F F
G7 C
O Maggie, Maggie May, przepędzili Ciebie, hej,
Do harówy na tasmański, dziki brzeg.
Orżnęłaś wielu żeglarzy i wielu marynarzy,
Już nie będziesz po portach włóczyć się.
G7 C
C G7
C C7 F F
G7 C
II
Odebrałem forsę swą za mój rejs do Side Ahoe,
A niemało tego było, wierzcie mi.
Nie wiedziałem o tym, że wkrótce za mnie weźmie się
Ta dziewczyna o imieniu Maggie May.
C C7 F F
C C G G7
C C7 F F
G7 C
III
Nie wiedziałem o niej nic, kiedy w oko wpadła mi,
Jak fregata piękna była w sukni swej.
Nic się nie liczyło już, na nią więc obrałem kurs,
Celem moim była właśnie Maggie May.
C C7 F F
C C G G7
C C7 F F
G7 C
IV
Dialog kilka chwil trwał, lecz nie wyczułem w czym jest rzecz
I jak głupi dałem wziąć się jej na hol.
Szybko płynął czas i gin, byłem zachwycony tym,
Że w tawernie mogłem szaleć razem z nią.
C C7 F F
C C G G7
C C7 F F
G7 C
V
Gdy mnie zbudził słońca blask, po dziewczynie mojej ślad
Wszelki zniknął, a wraz z nią mój cały trzos.
Smutny finał szaleństw tych, kubrak w zastaw musiał iść,
Buty także podzieliły jego los.
C C7 F F
C C G G7
C C7 F F
G7 C

ZRYTY INSTAGRAM

POWIADOMIENIA

…żeby raz na kilka tygodni otrzymać powiadomienie o nowościach.

Chcesz mieć
na bieżąco
Zryty Beret?

Zostaw mejla, żeby raz na parę tygodni otrzymać powiadomienie
o nowościach.

Strona wykorzystuje pliki cookie dla zapewnienia najlepszej funkcjonalności.