| I | |
| Żegnaj nam dostojny, stary porcie, Rzeko Mersey żegnaj nam! Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii, Byłem tam już niejeden raz. | C C7 F C C C G G C C7 F C C G C C |
| Ref. | |
| A więc żegnaj mi, kochana ma! Za chwilę wypłyniemy w długi rejs. Ile miesięcy Cię nie będę widział, nie wiem sam, Lecz pamiętać zawsze będę Cię. | G G F C C C G G C C7 F C C G C C |
| II | |
| Zaciągnąłem się na herbaciany kliper, Dobry statek, choć sławę ma złą, A że kapitanem jest tam stary Burgess, Pływającym piekłem wszyscy go zwą. | |
| Ref. | |
| III | |
| Z kapitanem tym płynę już nie pierwszy raz, Znamy się od wielu, wielu lat. Jeśliś dobrym żeglarzem – radę sobie dasz, Jeśli nie – toś cholernie wpadł. | |
| Ref. | |
| IV | |
| Żegnaj nam dostojny, stary porcie, Rzeko Mersey żegnaj nam. Wypływamy już na rejs do Kalifornii, Gdy wrócimy – opowiemy wam. | |
| Ref. |