| I | |
| Intro | C G F G C G F G C C |
| II | |
| Tam, gdzie słońca zwykle brak, Gdzie czekał nas śnieg i lód. Tam, gdzie sztorm i gęsta mgła, Gdzie diabeł koił nas do snu. Zawsze śmiało wiodła nas przez świat, Trzymała dzielnie swój kurs. | a C C a C F C G C C a e F G |
| Ref. | |
| Dalej! Way, hey, nasza „Molly Maquires” Najszybciej z wszystkich szła pod wiatr. Way, hey, nasza „Molly Maquires” Po morzach pływała tyle lat. | C G F G C G F G C C |
| III | |
| Dzień, czy noc, czy świt, czy zmrok, Dziób dumnie groźne fale pruł. Księżyc, gwiazdy, słońca blask, To była jej najlepsza z dróg. Ciepłe plaże, palmy dała nam, Śmiech dziewcząt, miłości smak. | |
| Ref. | |
| IV | |
| Dzisiaj w sercu ciągle mam Jej obraz wśród białych chmur. Z tylu nas wywiodła burz, Że musiał jej pomagać Bóg. Jej słodkie imię będę śnić, W pamięci mej będzie trwać. | |
| Ref. |