Kim jestem

Mężczyzna.

Po czterdziestce.


Magister inżynier po akademii wojskowej.

Podporucznik przy okazji.

Trener rozwoju osobistego po podyplomie.


Singiel z recyklingu.

Łikendowy ojciec z konieczności.

Minimalista z przekonania.


W formie – z rozsądku.

W czerni – z wyboru.

W berecie – z premedytacją.


Z Radomia.


MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Ciałopozytywność

Z pojęciem ciałopozytywności spotkałem się pierwszy raz w wypowiedziach „znanych i lubianych” pań nie poczuwających się do bezkrytycznego wpisywania się w kanony damskiego piękna spod

Jak zostałem maratończykiem

W kwestii motocyklizmu nie mam złudzeń. DWA KOŁA TO ZA MAŁO, żeby komfortowo, po mojemu cieszyć się ujeżdżaniem koni mechanicznych wierzchem. Receptą na sukces jest

Historia jednego silnika

Jestem inżynierem. Nie tylko z tytułu naukowego. Ot tak, z natury. W szczeniackich czasach, moim idolem był Adam Słodowy, a poradniki typu zrób to sam

Chcesz mieć
na bieżąco
Zryty Beret?

Zostaw mejla, żeby raz na parę tygodni otrzymać powiadomienie
o nowościach.

Strona wykorzystuje pliki cookie dla zapewnienia najlepszej funkcjonalności.