1.2. Potęga banału

Sformułowanie jest od lat moim wiernym przyjacielem. 

Skąd się wzięło? 

Z umiejętności obserwacji i z zamiłowania do łączenia faktów. 

Z lektur na temat sprzedaży, budowania relacji, psychologii i szeroko rozumianego samorozwoju. 


Życie jest proste. 

Nie wymaga dyplomów ani tytułów naukowych.


W większości codziennych spraw posługujemy się uproszczeniami i minimalnym poziomem wiedzy, żeby coś ogarnąć. 

Wiele bardzo podstawowych prawidłowości w życiu po prostu działa. 

Bez konieczności ubierania ich w naukowe lub, co gorsza, pseudonaukowe teorie. 


Trening Minimalny zdejmuje z branży zdrowotno-fitnessowej całą nadzwyczajną nadbudowę. 

Celem Treningu Minimalnego jest ośmielić zwykłych ludzi do zadbania o siebie. 


Nie musisz mieć grubego portfela, żeby poprawić sylwetkę. 

Nie potrzebujesz trenera personalnego, żeby zbudować formę. 


Niczego nie musisz.

Masz po prostu chcieć.


Wtedy ze sobą możesz zrobić wszystko. 

MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Na początku było ciało

Moja droga do zdecydowanie męskiego punktu widzenia rozpoczęła się nieco przed czterdziestką. Momentem zwrotnym była decyzja o resecie życiorysu. Kilka walizek z ubraniami, parę kartonów

Inspiracje

Mejstrim omijam szerokim łukiem. Warszawę zamieniłem na Radom. Spory dom na przedmieściu stolicy – na nieduże mieszkanie w wielkiej płycie. Słucham szant i gram szanty,

Historia pewnego komplementu

W drodze na weekend, w dyskusji z moją córą pojawił się wątek wieku. Nie pamiętam dokładnie kontekstu, ale powiedziałem wtedy mniej więcej takie zdanie: –

Chcesz mieć
na bieżąco
Zryty Beret?

Zostaw mejla, żeby raz na parę tygodni otrzymać powiadomienie
o nowościach.

Strona wykorzystuje pliki cookie dla zapewnienia najlepszej funkcjonalności.