Jest kilka obszarów w życiu, które mnie szczerze interesują i… całe stada tych, na które mam wyrąbane.
Co mnie interesuje?
Przede wszystkim męska postawa i wyrażający ją stan umysłu.
Poczucie wewnętrznego spokoju i maksymalnie subiektywnie rozumianego życiowego balansu.
Poza myśleniem, według częstotliwości doświadczania:
– dbanie o ciało / formę,
– przedmioty i przestrzeń wokół mnie,
– bycie mężczyzną, w szczególności na styku z kobiecością,
– bycie ojcem dla małej, dorastającej kobiety.
A propos wyrąbania…
Od lat z perwersyjną radością zwiedzam działy Ogród w marketach budowlanych.
Jest tam tyyyle rzeczy, których nie muszę kupować…
Kiedy obserwuję klientów marketów ładujących kolejne tuje i grille do bagażników swoich osobówek, niezmiennie zadziwia mnie z jaką pieczołowitością ludzie urządzają przestrzeń wokół siebie, mimo mniejszej lub większej świadomości, że życiowo są… nieźle urządzeni.
W najgorszym tego słowa znaczeniu.
Tkwiący w swojej rzeczywistości jak w starych, zadeptanych kapciach, których jedyną zaletą jest to, że zawsze stoją pod łóżkiem.
A może właśnie tego ludziom potrzeba?
Wiem, że Kabaret pod Wyrwigroszem i Neonówka zapełniają największe widownie w tym kraju, ale… na szczęście kabaret Hrabi niezmiennie odnotowuje na widowni komplety.
Zryty Beret adresowany jest do ludzi, którzy oczekują od życia więcej niż ciepłej wody w kranie.
Do tych, którym chce się chcieć i mają wystarczająco duże cohones lub jajniki, żeby żyć lub przynajmniej świadomie dążyć do życia w zgodzie ze sobą.
Zapraszam!
PS I. Link do strony kabaretu Hrabi nie jest sponsorowany. To wyraz uznania za niezłomność zadbania o wymagającego widza.
PS II. Brak linków do stron pozostałych kabaretów pozostawiam bez (hihi) wyjaśnienia.