Marzymisie

To moja ulubiona technika zaklinania rzeczywistości.


Osoby po przejściach bardzo często nie potrafią mówić o przyszłości inaczej, niż przez pryzmat swoich trudnych doświadczeń.

Nagminną odpowiedzią na pytanie:

Jak chcesz żyć?

jest cała seria negatywów:

– Nie chcę, żeby ktoś mnie poniewierał.

– Nie pozwolę, żeby ktokolwiek, kiedykolwiek podniósł na mnie rękę.

– Nie zwiążę się z kimś niesamodzielnym.


Jak by na to nie spojrzeć – wizja przyszłości pozostaje zakotwiczona całkowicie we wciąż nierozliczonej i nieprzepracowanej historii.

To takie mentalne walenie otoczeniu młotkiem między oczy zestawem pretensji do byłego partnera:

– Mój były miał mnie za śmiecia!

– Bił mnie!

– Wiecznie żył pod kloszem matki!


A przecież można, wręcz trzeba inaczej.

Warto włożyć trochę wysiłku w zbudowanie pozytywnej narracji.

Żeby stać się źródłem pozytywnego przekazu.

Nieco odrealnionym, ale za to oderwanym od paskudnej przeszłości marzycielem.


Wystarczy zacząć budować zdania od słów:

– Marzy mi się…


Jak to wygląda w praktyce?

Proszę bardzo:

– Marzy mi się związek oparty na wzajemnym szacunku.

– Marzy mi się relacja pełna miłości i delikatności.

– Marzy mi się zaradny partner, który ma własne zdanie.


Nietrudno się domyślić, co stoi za takimi sformułowaniami.

Mimo wszystko jednak, są one źródłem wyłącznie dobrej energii.

Energii, która przyciąga dobrą energię.


Warto być świadomie pozywynym.


Marzymisiem.


MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Historia jednego silnika

Jestem inżynierem. Nie tylko z tytułu naukowego. Ot tak, z natury. W szczeniackich czasach, moim idolem był Adam Słodowy, a poradniki typu zrób to sam

1.9. Dla kogo?

Czy Trening Minimalny jest dla każdego?  W zasadzie tak.  A na pewno jest dla każdego, kto większość czasu spędza w pozycji siedzącej.  Trudno oczekiwać, żeby

Marzy mi się…

Praktycznie od zawsze siedzę za biurkiem. Na przestrzeni ponad 20. lat współpracowałem z podmiotami praktycznie każdego formatu. Od kilkuosobowej firmy rodzinnej po międzynarodową korporację. W

Chcesz mieć
na bieżąco
Zryty Beret?

Zostaw mejla, żeby raz na parę tygodni otrzymać powiadomienie
o nowościach.

Strona wykorzystuje pliki cookie dla zapewnienia najlepszej funkcjonalności.